Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 16:31

Każdy może zostać bohaterem

Nadszedł ten czas w roku, gdy każdy może zostać bohaterem! Wystarczy… wystawić na zewnątrz miskę z wodą.
Każdy może zostać bohaterem
chrońmy zwierzęta w upały

Źródło: freepick

W tym artykule przeczytasz między innymi o:

  • fali upałów
  • możliwości pomocy zwierzętom podczas upałów

Uff jak gorąco – zwierzak w upalny dzień

Latem często narzekamy na upały. Uff jak gorąco… w tym roku słychać było na ulicach polskich miast i miasteczek już w czerwcu. Rzeczywiście początek lata zaskoczył nas bardzo pozytywnie, zafundował nam piękna pogodę. Temperatura powyżej 30 stopni, mnóstwo słońca, brak deszczu- jednym słowem w Polsce zrobiło się prawie jak w tropikach.

Przez Polskę obecnie przetacza się fala upałów. Na pewno zauważyłeś, że już po krótkim spacerze w skwarze chce Ci się pić. Zwierzęta mają ten sam problem, ale nie mogą po prostu odkręcić kranu, żeby nalać sobie wody.

Na szczęście jesteśmy MY – ludzie - i możemy im pomóc! Wystawiając na zewnątrz miskę z wodą, pomagasz kotom wolno bytującym, ptakom i jeżom, a jeśli do miski wrzucisz kamyki, to pomożesz także spragnionym owadom.

Miseczki najlepiej rozstawić w ogrodzie, czy w okolicach śmietników osiedlowych. Jeśli jesteś właścicielem sklepu lub innego lokalu usługowego, to także możesz wystawić miskę przed wejściem.

Upały, zwłaszcza jeśli utrzymują się przez dłuższy czas potrafią być naprawdę uciążliwe i niebezpieczne. Negatywne skutki upałów odczuwają na sobie zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Wysokie temperatury niekorzystnie wpływają na zdrowie, samopoczucie, wydolność organizmu. Poza tym upał sprzyja przegrzaniu organizmu, wystąpieniu udaru cieplnego.

Zwierzęta na ogół radzą sobie z upałami lepiej niż ludzie. One z natury są lepiej do tego przygotowane. Instynktownie wiedzą co mają robić, by chronić się przed negatywnymi skutkami przebywania na słońcu . Oczywiście mam tutaj na myśli przede wszystkim zwierzęta wolno żyjące, bo zwierzęta domowe zdecydowanie gorzej znoszą upały i często potrzebują dodatkowego wsparcia ze strony opiekunów w gorące dni.

Upał i koty

Koty z natury są zwierzętami ciepłolubnymi. U nich ryzyko wystąpienia udaru cieplnego na skutek przegrzania jest zdecydowanie mniejsze niż u psów. Koty same poszukują ciepłych, nasłonecznionych miejscówek, by móc wygrzewać do woli swoje kości i futerka. Wylegując się na słońcu rzadko kiedy uruchamiają swoje mechanizmy termoregulacyjne. Mruczki praktycznie nie pocą się, wydalają z organizmu jedynie śladowe ilości potu i robią to bardzo dyskretnie. W upalne dni pozostawiają charakterystyczne wilgotne ślady swoich łapek na podłogach. Zwłaszcza dostrzec można te ślady na kuchennych płytkach. Robią tak, gdyż gruczoły potowe występują u nich w niewielkiej ilości i zlokalizowane są właśnie na łapach, w okolicy opuszek.

Mruczki pomimo tego, że są ciepłolubne, to też mają swoje granice tolerancji temperaturowej. Kiedy jest im zbyt gorąco, to zaczynają poszukiwać przyjemniejszych miejscówek na czas odpoczynku. Przechodzą w zaciszne, zacienione miejsca, by móc odpocząć od upału oraz włączają kolejny mechanizm termoregulacyjny jakim jest zianie.

Psy i upały

Psy z kolei dość szybko odczuwają dyskomfort temperaturowy. Kiedy spotykamy w upalny dzień na spacerze psa, to praktycznie od razu widać po nim niechęć do dłuższego i bardziej aktywnego spacerowania . Pies wręcz ociąga się, wydaje się być leniwy, mało zainteresowany otoczeniem. Można odnieść wrażenie, że chce jak najszybciej załatwić swoje potrzeby fizjologiczne i skryć się przed nadmiarem promieni słonecznych. Słońce w zbyt dużej ilości jest bardzo niebezpieczne dla psów, gdyż może szybko doprowadzić do przegrzania organizmu i w efekcie do wystąpienia udaru cieplnego, który realnie zagraża zdrowiu i życiu czworonoga. Zwiększonej ochrony przed upałami wymagają zwłaszcza : szczenięta, seniorzy, zwierzęta przewlekle chore, po zabiegach, operacjach oraz przedstawiciele ras brachycefalicznych ( o skróconych pyszczkach) . Psy nadmiaru ciepła pozbywają się przede wszystkim poprzez odruch ziania. Zianie praktykują również koty, o czym wspominałam już wcześniej . Zianie nazywane też dyszeniem to szybkie, płytkie oddychanie z otwartym pyskiem i charakterystycznie wywieszonym językiem. Zianie jest podstawowym mechanizmem termoregulacyjnym u większości zwierząt , jednak przy dużych upałach i ono może okazać się niewystarczające.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze