Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 20:20

Dramatyczne wydarzenie na Wrocławskiej

Kwadrans po godzinie 20 strażnicy miejscy usłyszeli krzyki na ul. Wrocławskiej. W awanturze brało udział dwóch mężczyzn i dwie kobiety.
  • Źródło: Straż Miejska
Dramatyczne wydarzenie na Wrocławskiej
opieka medyczna podczas interwencji

Źródło: Straż Miejska

W tym artykule przeczytasz między innymi o:

  • dramatycznej sytuacji na ul. Wrocławskiej
  • bójce na ul. Wrocławskiej

Ranna kobieta

Dwoje strażników miejskich wracało po pracy do domu po południu 16 lipca. Byli na Bemowie, gdy doszło tam do bójki. W jej wyniku napastnicy ranili w twarz młodą kobietę rozbitą butelką. 

Doszło do rękoczynów. Gdy funkcjonariusze zaczęli biec w ich stronę, kobieta z młodym mężczyzną uciekli. Na miejscu pozostał mężczyzna z ranną kobietą. Z uzyskanych informacji wynikało, że 27-latka została uderzona w twarz rozbitą butelką, tzw. „tulipanem”. Na chodniku pozostały zakrwawione kawałki szkła. Strażnicy natychmiast wezwali policję i pogotowie ratunkowe. Oczekując na przyjazd karetki, funkcjonariusze zajęli się opatrywaniem rannej.
Kobieta została poważnie ranna w twarz. - Najbardziej krwawiła rana zadana pomiędzy okiem a nosem. Niewiele brakowało, a cios pozbawiłby ją oka. Aby zatamować krwotok, musieliśmy uciskać okolice rany do przyjazdu ratowników. Na szczęście karetka przyjechała szybko – mówi funkcjonariuszka.
W pewnym momencie kobieta powiedziała, że jest jej słabo, duszno i zaczęła omdlewać. Dodała, że choruje na astmę i poprosiła o podanie leku w aerozolu, który miała w torebce. Poszkodowana została zabrana do szpitala. Dzięki dokładnym rysopisom i wskazaniu kierunku ucieczki, podanym policji przez strażników, udało się ująć oboje sprawców. Kobieta, która zadała cios butelką, skryła się w piwnicy pobliskiego bloku. Na miejscu zdarzenia policja zabezpieczyła ślady. Oboje sprawcy są dobrze znani policji.

Funkcjonariusze udzielili poszkodowanej pomocy przedmedycznej i wezwali służby. Sprawcy zostali ujęci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze